Pierwszy krok tasiemca o nazwie FIFA produkcji EA SPORTS na przenośną konsole PS Vita. Jak zawsze w odsłonach serialu wydawanego rok po roku i niewiele różniącego się od siebie, a kupowanego za słone pieniądze dostajemy oryginalne licencje zawodników, całych lig, ba całych drużyn i stadionów by móc wybrać zespół i latać w 11 osób po boisku w poszukiwaniu świętego Grala, piłki, która przez złośliwość drugiej jedenastki znajduje się w ich posiadaniu.

Możemy zacząć bitwę o przetransportowanie tej piłki w obrys bramki przeciwnej, a wszystko to ukazane przy użyciu grafiki wyciskającej siódme poty z tej małej kosmicznej konsolki firmy Sony. Nie bynajmniej nie spodziewajcie się zapierających dech w piersiach fotorealistycznych obrazów ukazujących z dokładnością do każdy por w twarzy oblicz wielbionych zawodników, wszakże trzeba pamiętać że Platforma tej małej konsolki to tak naprawdę kalkulator na sterydach i aż takich cudów nie potrafi. Nie mniej jest to jedna z pierwszych i jednocześnie dobrze zrobionych piłkarskich młócek i jeżeli tylko mamy Vite to warto się z nią zapoznać.