Jest to pozycja, której już sam tytuł zdradza, którą dziedziną sportu będziemy się zajmować. Dostajemy deskę w dłoń i ruszamy na podbój morskich fal. Nacisk samej rozgrywki kładziony jest przede wszystkim na wykonywanie wymagających sporej zręczności akrobacji.

Mając możliwość spotkania się z naprawdę dużymi falami możemy bezproblemowo sobie zaszaleć wyczyniając rzeczy, o których się nam nawet nie śniło. Fajnym rozwiązaniem jest wprowadzenie w grę trybu Hardcore Tour. Jest to rozgrywka, w której nie trzymamy się plaży jak dziecko maminej spódnicy, tylko wypływamy głęboko w morze, ewentualnie lądujemy w specjalnym basenie, aby tam zmierzyć się z naprawdę ostrymi zadaniami. I nie chodzi tutaj nawet o konkretny rezultat punktowy. Musimy utrzymać się na desce i zwycięsko ukończyć dany konkurs. Grafika może nie powalać nie wiadomo jakimi standardami, ale jest mimo wszystko ładna i czytelna co nie zaburza rozgrywki. Jeden zasadniczy plus: losowo generowane fale nie pozwalają się nudzić nawet po wielu godzinach rozgrywki.